
To najbardziej popularny mit dotyczący jogi. Jeśli jesteś osobą nierozciągniętą to jest dobry powód, żeby na zajęcia się zapisać, a nie na odwrót. Każda asana (pozycja jogińska) przynosi korzyści niezależnie od tego jak głęboko w nią wchodzimy. Wszyscy jesteśmy inni, mamy inne ciała, inne uwarunkowania genetyczne, inną historię treningu czy kontuzji. Dlatego poszczególne pozy wykonywane poprawnie będą wyglądały inaczej w zależności od tego kto je praktykuje. Joga to przede wszystkim uczucie, głęboki oddech, a nie kształt.
Praktyka jogi to jednoczesne budowanie siły i długości tkanek. Nie separujemy partii mięśniowych i wszystkie układy mięśniowe pracują razem. Skupiamy się również na mięśniach głębokich. Dzięki takiemu treningowi nie tylko zwiększamy siłę i wytrzymałość mięśni, a również zmniejszamy ryzyko kontuzji, polepszamy gęstość kości, poszerzamy zasięgi i mobilność ciała, a także zwiększamy wydolność organizmu. Moje zajęcia jogi to zdecydowanie wymagający trening kalisteniczny. Z uwagi na mnogość korzyści praktyka jogi coraz częściej jest elementem treningu profesjonalnych sportowców.
Przede wszystkim pozytywnie się nastawić. Znaleźć w sobie akceptację i cierpliwość dla swojego ciała. W studiu warto być przynajmniej 5 minut wcześniej, żeby na spokojnie się przyszykować.